Gwiazda Polarna

Jacek Napieralski

Gwiazdy można pogrupować w dające się rozróżnić wzory, zwane gwiazdozbiorami. Umiejętność ich rozpoznawania to wielka przyjemność. Obecnie astronomowie dzielą niebo na 88 obszarów, z których każdy zawiera jeden gwiazdozbiór. Większość najstarszych nazw gwiazdozbiorów związana jest z mitologią grecką, np. Pegaz, Andromeda, Perseusz, Herkules czy Orion. Oficjalne ich nazwy podawane są w języku łacińskim.

Rozpocznijmy od odnalezienia Gwiazdy Polarnej, ponieważ ona wyznacza kierunek północny i pomaga w orientacji. W tym celu odszukajmy znany wszystkim Wielki Wóz. Dwie ostatnie gwiazdy Wielkiego Wozu mogą służyć jako strzałka wskazująca Gwiazdę Polarną. Gdy już ją odnaleźliśmy, ustawmy się twarzą do niej. Patrzymy wówczas dokładnie na północ. Za naszymi plecami znajduje się południe, zaś dokładne wyznaczenie wschodu (prawa ręka) i zachodu (lewa ręka) nie sprawi nam już nigdy trudności.

Gwiazda Polarna jest ostatnią gwiazdą dyszla i najjaśniejszą w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy (Ursa Minor - UMi). W większości legend gwiazdozbiór ten występuje razem z Wielką Niedźwiedzicą (Ursa Major - UMa). Zauważmy, że dyszle Małego i Wielkiego Wozu zwrócone są zawsze w przeciwne strony. Patrząc na Gwiazdę Polarną nie zdajemy sobie sprawy z dzielącej nas od niej odległości - 1087 lat świetlnych! Żółte światło tej gwiazdy wędrowało ponad tysiąc lat, zanim dotarło dziś do naszych oczu. Gwiazda Polarna jest tzw. "nadolbrzymem" o mocy promieniowania aż 12000 razy większej niż nasze Słońce. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby zamienić miejscami te dwie gwiazdy! Na szczęście dzieli nas olbrzymia odległość.

Chociaż Gwiazda Polarna nie jest tak bardzo jasna, już od dawna była wykorzystywana w nawigacji morskiej. Jest jedyną gwiazdą, która wydaje się nie zmieniać swego położenia na niebie. Możemy to zauważyć, obserwując gwiazdy przez parę godzin. W miarę upływu czasu wszystkie równocześnie zmieniają swoje położenie, wszystkie - z wyjątkiem Gwiazdy Polarnej! Wydaje się, jakby cała sfera niebieska była wielkim kołem wykonującym obrót wokół tej gwiazdy. Zauważmy też, że gwiazdy znajdujące się dalej od bieguna północnego wschodzą i zachodzą za horyzontem, natomiast te znajdujące się bliżej bieguna (np. Wielki Wóz) nigdy nie zachodzą.

O północy Wielki Wóz jest już wysoko na niebie, wyraźnie zmieniwszy swe położenie. Tak będzie aż do rana. Gdyby nie Słońce, moglibyśmy właściwie obserwować go przez cały dzień, aż wieczorem znajdzie się w tym samym położeniu, co dzisiaj. Podobnie wszystkie inne gwiazdy wspólnie wykonują obrót wokół Gwiazdy Polarnej nie zmieniając położenia względem siebie. Ze względu na tę właściwość gwiazd możemy ich położenia odczytywać z map, czego niestety nie da się uczynić z planetami. Planety zmieniają bowiem swe położenie względem siebie i względem gwiazd, co uważny obserwator zauważy już po paru dniach. Bo z planetami jest jak w piosence: "szaleją, szaleją, szaleją...".